Dlaczego mikropigmentacja skóry głowy nie jest tatuażem na całe życie?
Mikropigmentacja skóry głowy nie jest tatuażem w dosłownym tego słowa znaczeniu. Technika została opracowana w taki sposób, by pigment stopniowo rozjaśniał się i zanikał po czasie. Jeśli klienci chcą utrzymać fryzurę na dłużej niezbędne jest wykonywanie zabiegów odświeżających. Takie zabiegi wykonuje się mniej więcej co 2-3 lata, kiedy pigment jest nadal widoczny, ale zdążył już nieco zblednąć. Zabieg przeprowadza się podczas dwóch-trzech spotkań, które odbywają się co 4 tygodnie. Oświeżenie jego efektów co kilka lat to już tylko jedno spotkanie.
Często nasi klienci pytają nas dlaczego nie możemy wykonać tatuażu na głowie na całe życie? Naturalnym jest, że zastanawiają się czy te ograniczenia nie wynikają z chęci regularnego zarobkowania na ich głowach. Otóż nie. Wynika to jedynie z ułomności klasycznego tatuażu w kwestii pigmentowania tłustej, często wręcz łojotokowej skóry głowy.
Podczas zabiegu mikropigmentacji skóry głowy pracujemy nieco płycej niż podczas tatuażu. Dlaczego? Głęboka praca igły spowodowałaby, że kropka byłaby zdecydowanie większa niż ta, którą chcemy uzyskać podczas zabiegu. Skóra głowy jest tłusta i z łatwością można w niej zrobić kleksa przy wejściu igłą zbyt głęboko w skórę. Taka tłusta powierzchnia wpływa również na wychładzanie się pigmentu jeśli umiejscowiony jest on za głęboko – pigment nie zmienia koloru w skórze, ale poprzez chłodny filtr jakim jest sama skóra, wydaje się on dla oka dużo zimniejszy, wręcz granatowy, tak jak większość tatuaży na innych częściach ciała, a tego chcemy ponad wszystko uniknąć.
W mikropigmentacji skóry głowy co do założenia niezależnie od narzędzia jakiego używamy do wykonania zabiegu (sprzęt do tatuażu, którego używa tak wielu specjalistów na całym świecie czy do makijażu permanentnego bazującego na igłach do akupunktury, który wybraliśmy my) pracujemy płytko, niemal powierzchownie by uniknąć takiej sytuacji. Z drugiej strony ta stosunkowo tłusta powierzchnia jest dla nas sprzymierzeńcem ponieważ nie jest dobrym środowiskiem dla płytko umiejscowionego pigmentu i nasz organizm eliminuje go stopniowo nie pozwalając by pozostał w niej na całe życie, a na takim efekcie nam właśnie zależy by mieć kontrolę nad pigmentem po czasie.
Tak więc głębokość pigmentacji to jeden z aspektów różniących tatuaż od naszej procedury.
Kolejna różnica pomiędzy tatuażem a mikropigmentacją skóry głowy leży w barwnikach. Barwniki do mikropigmentacji skóry głowy są zdecydowanie jaśniejsze niż klasyczna czerń wykorzystywana do tatuażu. Mało tego, podczas zabiegu wykorzystujemy różne nasycenie czerni – od bardzo jasnej do ciemniejszej, ale nigdy tak ciemnej jak w przypadku tatuażu, chyba, że pracujemy na ciemnoskórych klientach. Wszystkie głowy po ogoleniu są szare, nawet głowy blondynów czy osób z rudymi włosami. Blondyni mają jaśniejsze odcienie szarości, bruneci ciemniejsze itp.
Tusze do mikropigmentacji skóry głowy mają więc różne odcienie szarości dostosowane indywidualnie do szarości, którą widzimy na głowie po ogoleniu włosów. Specjalista dobiera indywidualnie odcień pigmentu dla danego koloru włosów oraz karnacji. Podczas zabiegu stosujemy kilka odcieni by stworzyć idealny melanż kropek symulujących włosy po ogoleniu. Mikropigmentacja skóry głowy nie jest tylko prostym stawianiem kropek czarnym tuszem. To sztuka trójwymiarowego rozmieszczenia różnego natężenia kolorystycznego kropek by stworzyły idealną fryzurę dopasowaną do koloru naturalnych włosów po ogoleniu.
Stosowanie ciemnego tuszu do tatuażu nie przyniosłoby dobrych efektów. Pigmentacje byłyby płaskie, zbyt ciężkie i ciemne.
Czy czasowa pigmentacja to wada? Absolutnie nie!
Z biegiem lat zmienia się nasza skóra, staje się bardziej wiotka, traci swoją gęstość, linia czoła opada nieco niżej. Tatuaż na całe życie wykonałby ruch razem z naszą wiotczejącą skórą. Włosy siwieją, linia łysienia z tyłu głowy często pogłębia się, a tatuaż pozostawałby w niezmienionym miejscu. Dodatkowo nasza skóra przybiera chłodniejszego odcienia – ciemne kropki mogłbyby stać się bardziej granatowe, wręcz niebieskie. Do takiej sytuacji nie chcielibyśmy doprowadzić. Pigmentacja ma zawsze dobrze wyglądać.
Odpowiednio wykonana mikropigmentacja skóry głowy ma to do siebie, że na bieżąco możemy panować nad jej natężeniem, czy kształtem fryzury w zależności od zmian jakie pojawiają się na głowie. To zapewnia klientom poczucie bezpieczeństwa. Fryzura nigdy nie będzie wyglądała źle. Niektórych może to zdziwić, ale część naszych klientów, którzy wykonali mikropigmentację wiele lat temu podczas kolejnych zabiegów odświeżających prosi o pogłębienie zakoli i lekkie uniesienie linii frontalnej. Chcą zobrazować naturalny proces łysienia, chcą by fryzura dojrzewała razem z nimi i wraz z upływem lat wyglądała nadal naturalnie.
Reasumując mikropigmentacja skóry głowy wykonana czasowo to plus metody, nie jej minus jakby się mogło wydawać. Moglibyśmy ją wykonać w formie tatuażu na całe życie, ale nie robimy tego świadomie ponieważ nie wyglądałaby naturalnie i rodziła dla naszych klientów konsekwencje w postaci niekontrolowanych zmian w przyszłości. Poza tym, tak jak wspomnieliśmy wcześniej kropka umieszczona głębiej w skórze głowy nie jest już tak mała i precyzyjna, jest skłonna do migracji
Trzeba również mieć na uwadze, że możemy z różnych powodów chcieć pozbyć się fryzury. Hołdujemy zasadzie – co umieszczamy w skórze, powinniśmy móc z niej z łatwością usunąć. Tatuaż jest zdecydowanie trudniejszy do usunięcia niż odpowiednio wykonana mikropigmentacja skóry głowy. Skąd to wiemy? Ponieważ coraz częściej trafiają do nas na zabiegi usuwania klienci, których skusiła możliwość wykonania tatuażu na głowie na całe życie. Pomijając fakt, że nie wygląda on dobrze, jego usuwanie zajmuje nam co najmniej kilka sesji. Delikatnie wykonana mikropigmentacja skóry głowy da się usunąć z łatwością podczas 15minutowego spotkania z laserem. Jest to pewnego rodzaju wolność na którą warto postawić decydując się na zabieg i dbać o niego robiąc zabiegi odświeżające niż pozostać z kolorem na całe życie.
Jest jeszcze jeden plus takiej lekkiej pigmentacji. Jeśli nie będziesz chciał, czy miał możliwości skorzystać z zabiegu odświeżającego efekt po latach, mikropigmentacja stopniowo zniknie z Twojej głowy i nie będziesz wobec niej miał rzadnych zobowiązań.
Dodaj komentarz